Firmy MLM i sprzedaży bezpośredniej przewijają się przez całe moje zawodowe życie. Pierwsze – niewprawne próby, to jeszcze ubiegłe stulecie. Kolejne, bardziej świadome- rok 2007, kiedy jako młoda mama postanowiłam nie wracać do etatowej pracy i poświęcić więcej czasu mojemu małemu synkowi.
Dużo wtedy słyszałam o konieczności rozwoju zawodowego i osobistego. Ostatecznie „kto się nie rozwija – ten się zwija”. Jednak nauka rozwoju zawodowego polegała na tym, żeby pokazać nam, że trzeba sprzedawać i sponsorować, sprzedawać i sponsorować, sprzedawać i….
Motywator w postaci pieniędzy działał… przez jakiś czas. Przyszły pierwsze awanse, okupione dużym wkładem pracy i dużym oporem. Nosz kurde, ile razy można słyszeć „nie”. Ile razy można gasić pożary w sypiącej się strukturze?
Stosunkowo łatwo było mi przeskoczyć do zajęć bardziej stabilnych i wymagające mniejszego nakładu pracy.
W tej układance zabrakło jednego puzzla – wzięcia odpowiedzialności za swój rozwój osobisty. Czytałam i czytam sporo książek z tej dziedziny. Ale opuściłam „podstawy podstaw”. Bo przecież „ja to wiem”.
Gdzieś z tyłu głowy kołatało mi się usłyszane na warsztatach Wandy Loskot powiedzenie „im większe Twoje „dlaczego”, tym lepsze Twoje „jak”” Kołatało, kołatało… i jeszcze kilka kolejnych podejść musiało przejść. Zanim zabrałam się za podstawy.
I dziś chcę się z toba podzielić jednym ćwiczeniem, które odkopałam w jednym z moich starych notesów.
Jak ustalić swoje „Dlaczego”?
Potrzebujesz na nie ok. pół godziny spokoju (bez dzieci, telefonu, komputera, współpracowników etc.), kartkę i długopis.
A więc – usiądź wygodnie i wyobraź sobie, że pieniądze nie są problemem. Jak wygląda twoje życie? Jakie zarobki (X) powodują, że pieniądze nie są problemem?
Wypisz 3 – 5 swoich odczuć w tej sytuacji.
Wypisz 3 – 5 rzeczy, które ty i twoja rodzina macie lub robicie.
Spójrz na te dwie listy, wybierz 5 odczuć i rzeczy, które ty i twoja rodzina – czujecie, macie, robicie, jeśli miesięcznie zarabiasz X w swoim biznesie MLM.
Zapisz je w notesie i wracaj do tej notatki rano i wieczorem. Jeśli poczujesz, że coś chcesz w niej zmienić – zmień.
Przecież nie jest wykuta w kamieniu.