Scroll Top
jak ożywić swój profil na FB

Nie będę udawać, ze pamiętałam tytuł tego filmu, mimo, ze widziałam go kilka razy. Ale gdzieś w głowie pojawia mi się czasem obraz monochromatycznych anielic snujących się po pustych przestrzeniach i powtarzających bezbarwnym głosem „och, jaka jestem szęśliwa”.

Na szczęście niezawodny wujek Google pomógł mi znaleźć, i juz wiem, że film, który mi się w głowie kołacze to „Piekło i niebo” z 1966 roku, w reżyserii Stanisława Różewicza.

5 sposobów jak ożywić swój profil na Facebooku - OlaZulawinska.pl
Czasem, gdy wchodzę na FB mam wrażenie, że trafiłam do takiego nieba.

Zgodny chórek, w poniedziałek kocha poniedziałki, w piatki cieszy się z piątunia, a w przerwy w tygodniu upycha kilkanaście komunikatów reklamowych i podniosłych cytatów.
Aaaaaaa, aaaaaaaa, nie trzeba umieć śpiewać, wystarczy otwierać buzię.
Ale, ale… jeśli robisz marketing, to pewnie chcesz, żeby inni Cię usłyszeli. A śpiewając w chórze, ciężko się wróżnić, dać usłyszeć.. Żeby być słyszanym, potrzebujesz przynajmniej od czasu do czasu zaśpiewać solówkę, pokazać że masz własny głos i własne zdanie… Jak to zrobić? To wcale nie jest takie trudne, przecież każdy z nas jest niepowtarzalny.

1. pokaż siebie

Nie wiem jak Ty, ale ja lubię miec kontakt z ludźmi – nie z firmą, nie z robotem, nie z fanpejdżem. Więc miej swoje zdanie, pokaż własną twarz, zaprezentuj swoją drogę. Twoja unikalność to Twój zasób – wykorzystaj to. Współczesna technologia bardzo to ułatwia. Patrząc nawet w perspektywie kilkunastu lat – nigdy jeszcze nie było tak łatwo zrobić fajne zdjęcie, film, czy nawet pokazać szerokiej rzeszy czytelników kilka zdań od siebie.

Żaden mistrz, guru czy lider nie idzie twoją drogą i nie patrzy twoimi oczyma. I do niektórych osób dotrze właśnie twój przekaz.

2. mieszaj

Prezentuj materiały w różnych formatach. Dłuższe – krótsze. Do czytania i do oglądania. Poważne i rozrywkowe.

Trochę o biznesach, trochę o życiu, troche o sobie. Jakiś żarcik. Mem. Cytat też.

3. pozwalaj na różnice zdań

Jakoś tak dziwnie ostatnio się utarło, ze ten, kto ma inne zdanie niż Ty, to Cię hejtuje. I warto temu zagadnieniu przyjrzeć się z bliska. Hejtuje ten, kto obraża czy wbija szpilki złośliwości. Ale ten, kto ma inne zdanie… ma po prostu inne zdanie. Ten, kto krytykuje konstruktywnie pozwala iść do przodu i eliminować błędy, które tobie samej nie rzucają się w oczy.

Różnica zdań wywołuje twórczy ferment. A z fermentu potrafią powstać fajne rzeczy.

4. jesli coś udostępniasz

Goły link czasem niewiele mówi- napisz kilka zdań od siebie. Dlaczego to ciekawe, ważne, poruszające.

5. wrzuć na luz

Ostatecznie to (tylko) środek przekazu. Medium. Forma twórczości.

Wcale nie musisz mnie słuchać. Ty tu jesteś dyrektorem programowym, redaktorem, kierownikiem produkcji. Rób to po swojemu.

 

Posty powiązane

Comments (3)

Słuchać nie muszę, ale dobrych rad nigdy za wiele 🙂 tym bardziej, że przedstawione w ciekawy sposób. Niby o tym się wie, ale i zapomina się, więc dobrze jak ktoś przypomni od czasu do czasu 🙂

wpis JAK ZAWSZE pierwsza klasa!! Dziękuję, że dzielisz się Swoimi spostrzeżeniami 🙂

Świetne podsumowanie Ola. Pokazujesz, że warto do Ciebie zaglądać, by skorygwać nieco swoje działania 😉

Zostaw komentarz

CommentLuv badge
Privacy Preferences
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie można się zapoznać w Polityce prywatności