W listopadzie zaczęłam nowy cykl live na Facebooku. Nazwałam go „Czytelnia Sukcesu”.
Założenia Czytelni są następujące: w ciągu 12 miesięcy czytam 12 książek, związanych z tematyką biznesu, mlm, rozwoju osobistego i psychologii. Czytelnia Sukcesu jest elementem mojej pracy w systemie 30/30/30. W tygodniu robię dwa live – w poniedziałek i w piątek. I w tych filmach dzielę się moimi przemyśleniami związanymi z lekturą.
System 30/30/30
System ten opiera się na założeniu, że żeby pójść do przodu, trzeba codziennie przez 30 minut czytać i przez 30 minut oglądać materiały branżowe, rozwojowe, motywacyjne. Tylko tyle. Ale w miesiącu daje to ok. 30 godzin, kiedy pozwalamy sobie „wchłaniać” nowe informacje. To taka 1/5 etatu przeznaczona na rozwój.
Lektura listopada
W listopadzie pracowałam z książką Bernarda Rotha „Nawyk osiągania” Jej autor to profesor Uniwersytetu Stanforda, z wykształcenia inżynier – specjalista z dziedziny automatyki i robotyki, a z pasji humanista, prowadzący „warsztaty osiągania” dla studentów i pracowników d.school (jednego z instytutów Uniwersytetu Stanforda).
Warsztaty osiągania polegają na tym, że słuchacz wybiera sprawę, którą bał się lub nie potrafił załatwić, wykonać,osiągnąć. W ramach warsztatów poznaje metody i otrzymuje konsultację, które mają mu umożliwić osiągnięcie celu. A na zaliczenie zajęć – sprawa ma zostać załatwiona.
„Nawyk osiągania” to książka, w której poznajemy metodologię prezentowaną na warsztatach, a także historie słuchaczy i samego autora – dotyczące osiągania celów.
Moje lekcje z książki
Treściom prezentowanym w tej książce poświęciłam 10 livów – zachęcam do zajrzenia na mój prywatny profil FB i obejrzenia ich.
A tutaj kilka z nich – takie, które najbardziej utkwiły mi w głowie:
- Gdybym miała zapamiętać jedną rzecz z tej książki, to postawiłabym na pytanie „Czy potrzebujesz mojej rady, czy po prostu chcesz, żebym Cię wysłuchała?”. Bo często mamy – i ja też tak mam – że żalącej się osobie serwujemy z miejsca „dobrą radę”. A czasem ta osoba wcale nie chce rady, chce się po prostu wygadać.
- Refleksja nad przyszłością automatyzacji. Coraz większą rolę w naszym życiu zaczynają odgrwać roboty, automaty, sztuczna inteligencja – jednocześnie zabierając ludziom część prac. Czy efekty tej zmiany będą sprzyjać rozwojowi społecznemu, czy też – stwożą kastę korzystających z owoców automatyzacji, oraz dużą grupę bezrobotnych pariasów?
- Refleksja nad pracą i jej rolą w życiu człowieka (pozwala na rozwój talenów, zmusza do porzucenia egocentrycznego stylu bycia i wreszcie dostarcza środków do godnego życia).
- Rozwój osobisty – warto łapać okazje, ale nie warto spełniać bezmyślnie spełniać oczekiwań innych ludzi.
- „Albo masz rację, albo masz relację” – więc nie zawsze musisz forsować swoje zdanie.
Ta książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła – właśnie przez połączenie humanistycznego podejścia jej autora i „inżynierskiego systemu” osiągania celów związanych z mysleniem projektowym. Leżała na półce do przeczytania dość długo, ale nie żałuję, ze wreszcie do niej sięgnęłam.