Matematyka ponoć jest królową nauk. Jednak w trakcie edukacji szkolnej dajemy sobie wmówić, że jest to przedmiot czysto teoretyczny i abstrakcyjny. I przez całą resztę życia czekamy, żeby wreszcie przydał nam się sinus i cosinus.
Wbrew pozorom i szkolnym przyzwyczajeniom, matematyka całkiem dobrze nadaje się do opisywania rzeczywistości. Można też zadziałać w odwrotny sposób i wykorzystać rzeczywistość dla zrozumienia tematów, które wydają się nam abstrakcyjne.
Jako mama dziesięciolatka, korzystam czasami z cukierków i jabłek do ogarnięcia pewnych tematów matematycznych. To bywa całkiem dobry sposób. A ponieważ liczenie pieniędzy (od czasów, kiedy zrezygnowaliśmy z monet kruszcowych) jest dla wielu osób abstrakcyjne ? idźmy do konkretów. Widziałam jak ktoś w necie przedstawiał zyski z revshare na lizakach (niestety obiło mi się tylko o oko i nie pamiętam autora). Wykorzystajmy twórczo tę koncepcję i policzmy pewne aspekty programów typu revshare za pomocą cukierków.
Wróćmy więc do trzeciej klasy i załóżmy nasz pierwszy, cukierkowy revshare.
Jeśli podoba Ci się ten wpis - skomentuj, kliknij "Lubię to" lub podziel się ze swoimi znajomymi w mediach społecznościowych. To dla mnie znak, żeby tworzyć więcej takich artykułów.