Nowa strona, nowy blog czyli przeprowadzka

Kilka słów o przeprowadzce mojej strony www i bloga. I o tym, że wszechświat nas słucha 😀

Od jakiegoś czasu przymierzałam się do ogłoszenia zmian w swojej ofercie. Ale popatrzyłam na moją stronę www i pomyślałam, że nie wygląda dobrze. I wymagałaby odświeżenia.

Ale, tak szczerze mówiąc, nie znoszę remontów. A remont strony internetowej to dla mnie sprawa trudniejsza emocjonalnie, niż jakikolwiek remont domowy. Więc pomyślałam, że najlepiej to byłoby tą stronę zrobić od nowa. Puściłam tę myśl w przestrzeń, ale się nią wcale nie zajęłam. 

Za jakieś dwa tygodnie robiłam aktualizacje wordpressa. I była jedna aktualizacja, która nie chciała przejść z powodu przestarzałych ustawień na serwerze. Ale zaraz były święta, więc stwierdziłam, że to chyba już będzie powód do zabrania się do przebudowy strony, no ale po nowym roku. 

Później trzeba było się szybko zabrać za fuchy dla klientów. (Moja strona przecież może poczekać).

No nie może. Przyszła faktura za odnowienie domeny. Cena z zeszłego roku pomnożona razy trzy. Ups. Popatrzyłam do panelu, bo na początku lutego jest też opłata za serwer. Zamiast kwartalnego 55 zł czekała na mnie opłata roczna. Bagatela, sześć stówek + vat.

No cóż, po piętnastu latach korzystania z usług firmy Netmark pomachałam im na pożegnanie. W sumie bez żalu. Bo rewelacyjni, to oni nigdy nie byli. I podniesienie cen bez wcześniejszego poinformowania doskonale wpisuje się w ich styl obsługi klienta. Ale dotychczas byli na tyle tani, że machałam ręką.

Przeprowadziłam się. Strona będzie nowa, ładna, lekka. Blog też będzie od nowa, bo o wielu tematach napisałabym dziś inaczej. Więc postanowiłam nie wrzucać starych treści.

I nawet mam na tyle luzu w kalendarzu, że w najbliższym tygodniu strona się zmanifestuje.

Drogi wszechświecie, nie musisz mnie już kopać w kostkę. 

A Ty, drogi czytelniku - jeśli jesteś tu po wiedzę o afiliacji, o Pintereście czy przydatnych narzędziach w prowadzeniu ebiznesu - daj mi chwilę. Odświeżone i uaktualnione wersje starych wpisów będą się tu pojawiać sukcesywnie. Więc - serdecznie zapraszam.

2 thoughts on “Nowa strona, nowy blog czyli przeprowadzka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *