Pinterest nie jest medium docenianym przez przedsiębiorców w Polsce. Pojawiają się już pierwsze jaskółki – świetnie prowadzone profile biznesowe. Ale nie ma „mody”, żeby na nim być. Co więcej, spora część blogów i stron www nie zawiera nawet obrazków, które użytkownik może „przypiąć” do swoich tablic. (Ja kataloguję ciekawe znaleziska internetowe na Pintereście. Wczoraj udostępniłam niezmiernie ciekawy, i bardzo merytoryczny artykuł. Jest schowany pod poziomym obrazkiem z rozpikselowanym robotem. Sorry, kolego – z tego linka będę wchodzić chyba tylko ja, bo zrobiłam sobie notatkę co tam jest i dlaczego warto wracać. A innej grafiki, pal sześć pionową – nie było.)
Rynek globalny
Pinterest ma na świecie ponad 400 mln użytkowników. Połowa z nich mieszka w Stanach Zjednoczonych. 70% to kobiety. 75% mieści się w grupach od 18 do 44 lat.
I nawet jesli te statystyki niewiele Ci mówią, to warto zwrócić uwagę na interesującą cechę tego portalu. Większość mediów społecznościowych koncentruje uwagę użytkownika na przeszłości lub teraźniejszości. A Pinterest pomaga ci patrzeć w przyszłość. Użytkownicy szukają inspiracji i rozwiązań, planują zakupy, podróże, wydarzenia. I chętnie sięgają do portfela.
Jeśli używamy języka angielskiego – to w branżach rękodzieło (DIY), podróże, uroda, wystrój wnętrz czy ślub jest już dość gęsto. Ale ciągle łatwiej się wypozycjonować niż w Google. W innych branżach jest bardzo dużo możliwości. A swoje konta mają np. sprzedawcy przysmaków z owadów , kwiaciarnia specjalizująca się w wysyłaniu kwiatów na pogrzeby , albo prawnicy – specjaliści do spraw imigracyjnych .
Jeśli zapytasz amerykańskich marketerów o Pinteresta, dowiesz się, że jeśli masz ofertę dla klienta indywidualnego, to jest to miejsce dla Ciebie.
Rynek polski
Nie ma co ukrywać – media społecznościowe nieco dyskryminują użytkowników mniejszych grup językowych. Nas też. Różne ciekawe funkcje dostajemy później niż rynek angielsko- czy hiszpańskojęzyczny. Tak jest na FB, na Instagramie i na Pintereście też. Ale trendy, które pojawiają się w Ameryce, w końcu docierają i do nas.
Więc czy polska firma, działająca w modelu b2c i kierująca swoje produkty lub usługi do Polaków powinna mieć konto na Pintereście?
Jeśli działasz w branży, która zawiera się wśród najpopularniejszych zainteresowań użytkowników tego portalu, to odpowiem pytaniem na pytanie „a jeszcze Cię tam nie ma?”
Najpopularniejsze zainteresowania
to:
- wystrój wnętrz,
- rękodzieło,
- sztuka,
- rozrywka,
- jedzenie i picie,
- edukacja,
- uroda,
- moda damska,
- wzornictwo,
- sport,
- podróże,
- ogrodnictwo,
- zdrowie,
- ślub,
- planowanie i organizacja wydarzeń (od małych typu urodziny do całkiem dużych),
- elektronika,
- rodzicielstwo,
- zwierzęta,
- architektura,
- pojazdy,
- zwierzęta,
- finanse,
- moda męska i dziecięca.
Statystyki Pinteresta pozwalają na szczegółowe przyglądanie się zainteresowaniom użytkowników. Można więc podsuwać potencjalnym klientom to, co chcą znaleźć.
Moje osobiste kryterium jest takie: jesli firma dobrze sobie radzi na Instagramie, to na Pintereście powinno być podobnie, tyle, że osiąga się to znacznie mniejszym nakładem sił i środków.
No dobrze, A jeśli firma nie miesci się w zakresie tych szerokich nisz?
To idźmy dalej – do klienta docelowego.
We wrześniu 2020 Mobirank.pl opublikował raport zawierający statystyki dotyczące polskich użytkowników Pinteresta i warto do niego zajrzeć.
Możemy się z niego dowiedzieć, że:
- mamy 3,7 miliona kont,
- 86% polskich użytkowników to kobiety,
- prawie połowa ma od 18 do 34 lat,
- i prawie wszyscy zaglądają do aplikacji przynajmniej raz dziennie.
Warto przejrzeć ten raport i dobrze go przemyśleć. Bo nawet jeśli klientka (skoro polski Pinterest jest kobietą) nie wie jeszcze, że może cię znaleźć na Pintereście – to można do niej dotrzeć dzięki relatywnie taniej reklamie. A korzystając z tego, że konkurencja JESZCZE nie inwestuje w swoją obecność na Pintereście, można stopniowo budować profil i zasięgi organiczne.
Na tym blogu będę zamieszczać sporo materiałów dotyczących Pinteresta, które pomogą Ci w samodzielnym budowaniu swojego konta w tym medium. A jeśli szukasz kogoś, kto zrobi tą pracę za Ciebie, czyli założy i poprowadzi Twoje konto na Pintereście – zobacz, co oferuję, napisz do mnie i porozmawiajmy o współpracy.